Czym jest szczęście? Jak je odnaleźć? Dlaczego tak trudno być szczęśliwym? Te i wiele innych pytań być może stawiałeś sobie nie raz. Marzenia o radosnym, pozbawionym zmartwień życiu wydają się tak oczywiste, że nie widzimy dla siebie innej alternatywy. W rzeczywistości jednak zakończenie „I wszyscy żyli długo i szczęśliwie” wcale nie jest takie pewne. Według Russa Harrisa, autora książki „Pułapka szczęścia”, najważniejsze mity dotyczące szczęścia to:
Mit nr 1 - Szczęście jest naturalnym stanem człowieka
Współczesna kultura pielęgnuje przekonanie, że człowiek jest z natury szczęśliwy (lub raczej „powinien być”). Niestety, przeczą temu liczne statystyki dotyczące m.in. częstości występowania depresji, prób samobójczych, nałogów. Jeśli dodamy do tego problemy, których doświadczamy na co dzień (np. kryzys w związku, stres, niska samoocena, społeczna izolacja, choroby), okazuje się, że szczęście jest towarem wysoce deficytowym. Co więcej, znaczna cześć osób ma przekonanie, że wszyscy z wyjątkiem ich samych prowadzą szczęśliwe życie.
Mit nr 2 – Jeśli nie jesteś szczęśliwy, musi być z tobą coś nie tak
W kulturze zachodniej cierpienie psychiczne postrzegane jest jako przejaw zaburzeń – choroba, efekt niewłaściwego działania mózgu. W związku z powyższym, kiedy dopadają nas bolesne myśli i uczucia, zaczynamy się winić za swoją słabość (podejrzewamy, że „to nie jest normalne”). Rozpaczliwie poszukujemy lekarstwa, które szybko i bezboleśnie pozwoli nam poczuć się lepiej. W ten sposób wikłamy się w błędne koło walki, która nie ma końca.
Mit nr 3– Żeby być szczęśliwym, należy wyeliminować negatywne uczucia
Społeczeństwo ma obsesję na punkcie dobrego samopoczucia i szczęścia. Z tego też wynika ogromna popularność teorii, które nakazują zastąpić negatywne uczucia – pozytywnymi. To na pozór sensowne zalecenie prowadzi jednak nieuchronnie do rozczarowania i frustracji. Dlaczego? Bo wszystko, co w życiu cenimy, niesie ze sobą całą paletę uczuć (przykładowo, w intymnym związku będziemy doświadczać zarówno radości, miłości, jak i rozczarowania czy frustracji; nawet najbardziej satysfakcjonująca praca przyniesie również stres, obawy, konflikty itp.).
Mit nr 4 – Musisz kontrolować swoje myśli i uczucia
Dzięki potędze naszego umysłu możemy w znacznej mierze kształtować otaczający świat i dopasowywać go do swoich potrzeb. Nieustannie analizujemy, wymyślamy nowe rzeczy, planujemy. Stąd też złudzenie, że kontrola nad światem wewnętrznym jest równie prosta. Znaczna część poradników samopomocowych wspiera ten mit (np. jeśli wyeliminujesz negatywne myślenie i zastąpisz je pozytywnymi obrazami, afirmacjami, odnajdziesz spokój, szczęście i sukces). Niestety, takie rozwiązanie przynosi ukojenie jedynie na krótką metę, w dłuższej perspektywie może prowadzić do negatywnych konsekwencji (nasilać niepokój, poczucie bezradności). Nie oznacza to jednak, że jesteśmy niewolnikami swojego umysłu. Chodzi raczej o życzliwą akceptację, bez obwiniania się i unikania.
Jak wyzwolić się z pułapki szczęścia?
Ciekawe (i skuteczne) rozwiązania w zakresie radzenia sobie z bólem psychicznym proponuje terapia ACT (ang. acceptance and commitment therapy). Jej podstawowe założenia opierają się na następujących przekonaniach:
- ból psychiczny jest ważny i normalny, każdy go doświadcza
- nie można świadomie pozbyć się bólu psychicznego, ale można uniknąć jego sztucznego wzmacniania
- ból i cierpienie nie są ze sobą tożsame
- nie musisz identyfikować się ze swoim cierpieniem
- zaakceptowanie bólu jest ważnym krokiem w celu pozbycia się cierpienia
- można prowadzić wartościowe życie od zaraz :-), najpierw trzeba jadnak wyzwolić się z pułapki własnego umysłu (do tego służą techniki pracy w ACT, o których szerzej napiszę o odrębnym artykule)
Co możesz zrobić już teraz?
- Na początek, zamień się w detektywa i rozpoznaj własne myśli oraz uczucia, których najbardziej się obawiasz (unikasz).
- Przeanalizuj swoje najczęściej stosowane strategie unikowe oraz ich efekty.
- Zastosuj uważność (ang. mindfulness) jako sposób obserwacji własnych doświadczeń. Pozwoli ci to nauczyć się postrzegać swoje myśli i uczucia w nowy sposób. W jaki? Myśli to swoiste soczewki, przez które oglądamy świat. Najczęściej ograniczamy się do korzystania z jednaj soczewki, która narzuca nam sposób postrzegania samych siebie oraz interpretację własnych doświadczeń. Techniki pracy ACT uczą, jak patrzeć na swój ból, zamiast przez pryzmat tego bólu.
- Uświadom sobie, że obecność negatywnych myśli /uczuć wcale nie musi być przeszkodą w podjęciu działań, zgodnych z twoimi wartościami i życiowymi celami. Kiedy wpadamy w pułapkę walki z problemami psychicznymi, zawieszamy aktywność, gdyż uważamy, że ból musi osłabnąć („Dopiero wtedy rozpocznę nowe życie”). Tymczasem możesz zacząć żyć już teraz! :-) Innymi słowy, ból /dyskomfort nie zamyka przed nami możliwości prowadzenia wartościowego i ciekawego życia.
Bibliografia:
Harris, R. Pułapka szczęścia. Jak przestać walczyć i zacząć żyć. Studio Astropsychologii, Białystok 2012.
Hayes, S.C., Smith, S. W pułapce myśli. Jak skutecznie radzić sobie z depresją, stresem i lękiem? GWP, Sopot 2016.