A teraz trochę filozofii, niezainteresowani mogą sobie zrobić przerwę na kawę :-) Jak mówią mądrzy tego świata, nasze życie to nieustanna wędrówka. Niby nic odkrywczego, a jednak, gdyby się głębiej zastanowić jest w tym dużo prawdy. Każdego dnia przemierzamy tysiące kilometrów różnych dróg, nie tylko dosłownie. Jakkolwiek banalnie to zabrzmi, najbardziej zawiłe są ścieżki naszych myśli i emocji ;-)

 

Dzisiaj chciałabym przybliżyć ciekawą koncepcję typów osobowości, zaprezentowaną przez jednego z najbardziej znanych teoretyków postmodernizmu, filozofa i socjologa – Zygmunta Baumana. Autor w swoim szkicu „Ponowoczesne wzorce osobowe” wyróżnił cztery typy osobowości postmodernistycznej: Spacerowicza, Włóczęgę, Turystę i Gracza.

Sami zdecydujcie, czy któryś z przedstawionych typów wydaje się Wam szczególnie znajomy?

 

Spacerowicz

Spacerowicz jest obserwatorem i zarazem anonimowym uczestnikiem codzienności. Najczęściej ukrywa się w tłumie, samego siebie ocenia przez pryzmat innych ludzi. Jest to osoba niepoznana, która wszystko widzi, choć sama pozostaje „niewidzialna”. Jej ogląd może być powierzchowny gdyż opiera się w znacznej mierze na domysłach. Naturalnym środowiskiem Spacerowicza we współczesnym świecie są przestrzenie handlowe, a także Internet, gdzie można bezpiecznie obserwować innych ludzi, a także snuć własne scenariusze życia (niekoniecznie zgodne z rzeczywistością).

Włóczęga

Pociąga go ryzyko, poszukiwanie przygód i wrażeń. Włóczęga nieustanie dąży do zmiany, nie wyznacza sobie konkretnych celów, nie planuje przyszłości. Najbardziej boi się nudy i rutyny. Bierze świat takim, jaki jest, wraz z jego wadami i zaletami. Nie przywiązuje się do miejsc ani innych ludzi, co pozwala mu w pewien sposób pozostać spokojnym w obliczu różnych problemów czy strat. Podstawowymi atutami Włóczęgi są: elastyczność, mobilność, umiejętność szybkiego podejmowania decyzji.

Turysta

W przeciwieństwie do Włóczęgi nie musi podróżować, robi to dla czystej przyjemności. Posiada bezpieczną przystań, do której w każdej chwili może wrócić. Turysta oczekuje tego, co najlepsze, „płaci i wymaga”. Jest pewny siebie, może mieć tendencje do narzucania innym własnego zdania. Lubi doświadczać, rozwijać się, poznawać. Większość swoich funduszy inwestuje w siebie, konsekwentnie realizuje swoje cele i spełnia marzenia.

Gracz

Ryzykant, gra po to, aby zwyciężyć. Spryt to główny zasób, jakim dysponuje (choć może też liczyć na łut szczęścia). Gracz dąży do celu za wszelką cenę, czasem nawet kosztem wyrzeczenia się niektórych wartości. Jego życie jest serią kolejnych rozgrywek i spotkań, które tworzą zamkniętą całość. Napędza go dreszcz emocji, adrenalina. Hołduje zasadzie: „Życie bez ryzyka jest nic nie warte”.

 

Myślę, że każdy z nas odnajdzie w sobie choć cząstkę któregoś z przedstawionych typów. Chcąc nie chcąc żyjemy w świecie, w którym wszystko jest płynne, nieprzewidywalne, a towary nieustannie produkują swoich własnych nabywców. My, jak podkreśla Bauman „jesteśmy jedynie uczestnikami tego masowego spektaklu, w którym grają sami niepłatni aktorzy”.

Co o tym sądzicie?

 

Źródło:

Bauman, Z: Dwa szkice o moralności ponowoczesnej. Instytut Kultury, Warszawa 1994.